Jestem i znikam :P


Autor: linka-1
15 lutego 2005, 14:32

Dwa tygodnie wolnego... Ja się chyba ostatnio rozleniwiłam :P. Jedyne, co obecnie robię, to czytam książki, czasem coś obejrzę i oczywiście i przede wszystkim... spotykam się z moim Rogatkiem :). Jak dobrze jest móc widywać go niemal codziennie. Na razie nie chcę nawet myśleć o tym, co przez ferie powinnam zrobić. A trochę tego jest. Pewnie ocknę się dopiero w drugim tygodniu, a póki co... korzystam z wolności :). Jak przyjemnie wylegiwać się w łóżku do 10 i nie mieć żadnych zmartwień na głowie.

Ostatnio to najłatwiej złapać mnie na komórkę, bo się z nią nie rozstaję. A blogi i GG chwilowo poszły w odstawkę. Może to wina mojego komputera, z którym mam coraz więcej problemów. A może po prostu chwilowo nie czuję potrzeby dzielenia się swoimi odczuciami... Pewnie niedługo to się zmieni.

Jednak póki co pozdrawiam Was gorąco i... do napisania :).

A jakbyście mieli jakąś pilną sprawę, to...

602 260 807 :).

 

PS. A dzięki temu najukochańszemu pod słońcem "Włamywaczowi" mój blog nie świeci przynajmniej pustkami :). Przyznam tylko, że ostatnią notką mnie zaskoczył i rozbawił :).

Mnie także Was brakuje i dlatego niebawem pewnie powrócę :*.

 

28 lutego 2005
szkoda że te ferie się tak szybko kończą :( -=Buszmen=-
20 lutego 2005
hehe takiego włamywacza każdy by chciaŁ:P
olinaaa-Fafiti
20 lutego 2005
O Ty! Wy to sie macie dobrze,ferie,swoboda...a Ja juz tydzien po feriach:( Miłego wypoczynku zycze;)
aquila
18 lutego 2005
odpoczywaj, jak sie domyslam sesja nie byla latwa wiec spij i sie relaksuj. tylko on nas tez czasem pamietaj
16 lutego 2005
słodkie to twoje chłopisko :)
16 lutego 2005
odpoczywaj odpoczywaj! wkoncu naLeży Ci się to :)
shelby-lane
16 lutego 2005
ja telefonami i sms\'ami nekac nie bede, bo i po co :> sama odczujesz potrzebe zagladniecia tu i tam to bedzie dobrze, grunt, ze humor Ci dopisuje i nie tracisz pogody ducha, a przede wszyskim swietnie sie bawisz i tego zycze Ci caly czas. pozdrawiam cieplo
Kumcia
16 lutego 2005
Odpoczywaj:) w koncu zalozylas:) Ah i Twoj nr sobie zapisalam:) ten z koncowka:) 347 to moj:) Dobrze miec na wszelki wypadek..aby upomniec sie o noteczke:P;)
kaisa
15 lutego 2005
relaksacja;D !
15 lutego 2005
o tak, wracaj tu czem prędzej i wielkie dzięki, ż eodwazylaś sie w końcu zajrzec na tego bloga. Prawie świecil pustkami, ale jescze nie straszyl. Komu dobrze, spać do 10 mmmm ... Ja juz drugi tydizen do szkoly choddze i przysypiam gdzie sie da, bez roznicy czy to lekcja czy przerwa. A dizś jak spałam tzn. wylożylam sie na lawce z koleżanką to pan prof. stal nad nami az sie odcknęłyśmy i stwierdzil, ze należy wczesiej wychodzić z pubłów. Bueheh. My obie takie zaspane, a E. jeszce zwaliła się z tej ławki :D Linko, ja Ci juz chyba mówiłam, że Ty tutaj na blogach jesteś taką dobra duszyczką i dużo dla mnie znaczysz. Bede jeszcze bardziej happy (a da sie jescze bardziej? :) jak powrócisz Bejbe :*
15 lutego 2005
Dziękuję ;**
15 lutego 2005
No wracaj, wracaj, kurde!:D
15 lutego 2005
ja tak mam od poczatku lutego. Spie do oporu, przewaznie wstaje o 10 i ogladam w telewizji wszystko co sie da. Teraz na 2 powtarzaja M jak milosc, wiec nawet udalo mi sie obejrzec kilka odcinkow tego serialu. Ocho, odwazna jestes, tak podajesz numer komorki bez niczego.
Dafne
15 lutego 2005
czekam z utesknieniem kochana:) ale pamietaj zebys osbie porzadnie odpoczela..;) nalzey Ci sie... narazie zadowalam sie sygnalkami..;) hihi mam znaki ze nie poleglas podczas nauki...:P heh buzka :*
15 lutego 2005
a ja jutroi zaczynam semestr letni :/ Planu nie mam nadal, powinnam napisać jakieś wypracowanie ale weny nie mam nic a niz i najchętniej poszłabym spać. leniuchuj ile wlezie, należy ci się!

Dodaj komentarz