Bez tytułu


Autor: linka-1
14 czerwca 2005, 21:43

 

Jeszcze tylko tydzień i będzie po wszystkim… Nie mogę się już doczekać… Nie ważne, jaki będzie wynik moich zmagań na ostatnim egzaminie. Nieistotne, czy uda mi się zaliczyć dzisiejszy egzamin z niemieckiego… A niestety czarno to widzę. Zawaliłam sprawę… Nie mogę sobie wybaczyć, że po 15 minutach zastanawiania się, co po niemiecku jest miską, a co kluczem (Schssel - Schlssel), dokonałam błędnego wyboru. Zgarnie mi się za to, to pewne… Tym sposobem pewnie nie zaliczę wypowiedzi pisemnej, a tym samym całości. Dlaczego jak przyjdzie co do czego, to mam problemy z tymi najprostszymi słówkami :/ ? Załamać się można… Ale co tam, jeśli w razie się nie uda, nie będzie to przecież koniec świata... Przeżyję, poprawię i będzie po krzyku :P. Najgorsze i tak przede mną. Obawiam się już samego pójścia 21 czerwca na egzamin z historii literatury polskiej i powszechnej, a co dopiero wyduszenia z siebie czegokolwiek – rzecz jasna samych głupot nie na temat, albo co gorsze niczego :P. Najprawdopodobniej wejdę do sali, przeczytam pytania i wyjdę, nie zabierając doktorowi K. jego cennego czasu :>.

 

Wczoraj wypisali dziadka ze szpitala i moi rodzice odwieźli go z babcią do domu – do Bolesławca. Wygląda na to, że powoli dziadek zaczyna się przyzwyczajać do worka, który stale musi nosić przy sobie (w którym zbiera się żółć) i niewygód i niedogodności z tym związanych. Byle tylko tym razem nic się nie przytkało :(. Już sam fakt znalezienia się w domu powinien dobrze na niego wpłynąć. Wierzę, że będzie dobrze. Codziennie się o to modlę… Nic innego mi nie pozostaje.

 

Nie tak dawno musiałam się rozstać z GG, w miejsce którego mam teraz WpKontakt, który podobno ma lepsze zabezpieczenia. Początkowo nie mogłam się do tej zmiany przyzwyczaić, bo od początku byłam nastawiona negatywnie do tego komunikatora (ach to przywiązywanie się do różnych rzeczy) tylko dlatego, że nie jest GG :P. Teraz jednak przekonuję się, że jest bardzo podobny, a nawet lepszy. Tylko niektóre emotikonki nie są tak fajne, ale temu można zaradzić :). Zajmiesz się tym, Kochanie, prawda :>? Zachowałam jednak swój numer GG. Jeśli ktoś chciałby się kiedyś ze mną skontaktować – 1362764.

 

A teraz coś zabawnego :). Nie mogę się powstrzymać, żeby tego nie zamieścić :P.

Fragment mojej rozmowy z kolegą z liceum:

 

[2005-06-11 22:31:10] Ewelina

taką mam naturę

[2005-06-11 22:31:25] Ewelina

nie potrafię się nie przejmować

[2005-06-11 22:31:33] Marcin

ja kiedys sie praktycznie wszystkim przejmowalem 

[2005-06-11 22:31:35] Ewelina

przejmuję się wszystkimi

[2005-06-11 22:31:42] Ewelina

i niemal wszystkim

[2005-06-11 22:31:45] Ewelina

no właśnie

[2005-06-11 22:31:49] Ewelina

to wiesz jak to jest 

[2005-06-11 22:32:09] Ewelina

i może przez to nabawiłam się nerwicy :P 

[2005-06-11 22:32:22] Marcin

to tak jak ja... 

[2005-06-11 22:32:39] Ewelina

no popatrz 

[2005-06-11 22:32:45] Ewelina

to mamy kolejna rzecz 

[2005-06-11 22:32:51] Ewelina

która nas łączy ;) 

[2005-06-11 22:33:03] Marcin

to juz dwie?:D 

[2005-06-11 22:33:17] Ewelina

tylko ja nie pamiętam 

[2005-06-11 22:33:22] Ewelina

jaka była ta pierwsza :D 

[2005-06-11 22:33:30] Marcin

no wiesz??!! 

[2005-06-11 22:33:43] Marcin

ja tez nie:P 

[2005-06-11 22:33:51] Ewelina

hahaha 

[2005-06-11 22:33:59] Ewelina

będzie mi wyrzuty robił 

[2005-06-11 22:34:05] Ewelina

a sam sklerotyk jeden :P 

[2005-06-11 22:34:13] Marcin

ale to mozna w archiwum sprawdzic 

[2005-06-11 22:34:19] Ewelina

można :> 

[2005-06-11 22:34:24] Ewelina

chce Ci się ;)? 

[2005-06-11 22:34:31] Marcin

a przypadkiem to nie byla slaba pamiec??:D 

[2005-06-11 22:34:39] Ewelina

 hahaha

[2005-06-11 22:35:01] Ewelina

może :> 

[2005-06-11 22:35:02] Marcin

nie? 

[2005-06-11 22:35:17] Marcin

no ja takowa na pewno mam 

[2005-06-11 22:35:36] Ewelina

ja tym bardziej 

[2005-06-11 22:35:41] Ewelina

oj Marcin 

[2005-06-11 22:35:55] Ewelina

prawie się w tym momencie popłakałam ze śmiechu :) 

[2005-06-11 22:36:11] Ewelina

a mój ojciec do mnie 

[2005-06-11 22:36:20] Ewelina

żebym ze stołka nie spadła :D 

[2005-06-11 22:36:24] Marcin

ciesze sie 

[2005-06-11 22:36:44] Ewelina

bo sobie siedzę na stołku 

[2005-06-11 22:36:50] Ewelina

jak zawsze po turecku :> 

[2005-06-11 22:37:23] Ewelina

trochę niewygodnie 

[2005-06-11 22:37:27] Marcin

no to to nas nie laczy, nie lubie tak siedziec:P 

[2005-06-11 22:37:34] Ewelina

ale krzesło zajęte :)

 

I jak tu sobie coś przypomnieć, kiedy ma się tak słabą pamięć :P? A co dopiero, kiedy właśnie o nią chodzi ;). Nie ma co, jak dwoje sklerotyków  zaczyna ze sobą rozmawiać, to koniec ;).

 

Dotyk_Anioła
18 czerwca 2005
Niemiecki wbrew pozorom nie jest taki łatwy... Zresztą prześlę coś Tobie na maila, może się uśmiechniesz jak to przeczytasz o niemieckim zresztą :) Ja za słówkami nie mam problemów, gorzej z gramatyką... Ale sobie radzę :) A co do rozmowy... Czasami potrzebne są takie zupełnie luźne... O niczym, o wszystkim... Pomagaja oderwać się, zapomnieć na chwilkę, uśmiechnąć... :*
16 czerwca 2005
hehe.. a mi ciągle tato mówi, że mam sklerozę :>... nie wiem czy to jakiś sposób prowokowania mnie :>... a może tak okazuje miłość do syna ? :D... kto wie... co do egazmów.. to ja się nie martwię.. dobrze Ci pójdą/poszły ;)... a z dziadkiem będzie lepiej... oby... 3mam za to kciuki...:)
-=Buszmen=-
kaisaa.blog.pl
15 czerwca 2005
hm.ch.z niemieckim ,wazne ze z dziadkiem lepiej :) trzym sie slonko;*
the shout of my soul
15 czerwca 2005
pozdrawiam :* :)
olinaaa
14 czerwca 2005
Dokladnie! dzis pislam spr. z matmy i wylecialy mi całkowicie wszytkie wzory brył które poprzedniego dnia wkuwałam jak głupia!:/ ehh... 3mam mocno kciuki za Twojego dziadka i codziennie sie o niego modle;) o dziwo nie zapominam bo Ja tez nazle do sklerotyków! ;) pozdr. 3maj sie;*
14 czerwca 2005
egzaminy napewno pójdą świetnie tak jak pozostałe :):) i ciesze się, ze z dziadziem już lepiej :):) pozdrawiam :*
14 czerwca 2005
Twoje nastawienie do egzaminów jest po prostu świetne! :)
14 czerwca 2005
ja dzisiaj wlasnie mialam ten koszmarny egzamin gdzie nawet nie umialam powiedziec sensownego zdania na zadane pytanie. Na szczescie nastepne trafilo mi sie o efekcie cieplarnianym i zagielam faceta teoria Simpsona o ktorej on nie slyszal, haha :) Wierze ze i ty czyms zastrzelisz egzaminatora!!!

Dodaj komentarz