Bez tytułu


Autor: linka-1
15 lipca 2005, 21:22

Najbardziej niepojęta istota na świecie... płacząca od jakiegoś czasu i nie zdająca sobie nawet sprawy z jakiego powodu. Poczucie osamotnienia? Tęsknota? Obawa? A może to reakcja na przeczytaną właśnie książkę "Głębia oceanu"? Nie wiem... Chciałabym tylko, żeby te łzy przestały płynąć... Chciałabym być już w Pobierowie. Jeszcze dwa dni...

Dotyk_Anioła
20 lipca 2005
Uśmiechnij się... Chciałabym byś wyzbyła się tych wszystkich dręczących Cię watpliwości, byś żyła tylko w szczęściu... Wierzę, że tak można ;]
16 lipca 2005
heh... ja zawsze w nazwe wpisywałam: heyah :D :P ehhh... blondynka;)
Kumcia
16 lipca 2005
Tuuuuuuuuuule!!chesz to moge poplakac z Toba!! no razem razniej!! co tam dwa dni!! Skarbenku dasz rade!! chyba zostane les..wiec Ewelinko uwazaj:P Uwazaj Kotus!heheh;):P
15 lipca 2005
łzy czasem przychodzą bez powodu......
15 lipca 2005
jak wykombinujesz jak to działa to daj znać :)
15 lipca 2005
Jak byłam młodsza to zdarzały mi się takie dni że płakałam i jak mama mnie pytała czemu płaczę to jej odpowiadałam, że poprostu chcę sobie popłakać. I to mi pomagało, potok łez ale smutek przechodził jak ręką odjął :) rozładowywałam w ten sposób emocje. Może Tobie też przejdzie. A co do bloga Shelby to też się zastanawiam jak tam mam wejść :/ już wpisywałam hasło pare razy z nazwą użytkownika i bez, kombinowałam jak sie da i nawet moje \"hakerskie\";) sztuczki nie pomogły... Ale się jej nie dziwię, pare osób jej zrobiło niezły śmietnik na blogu, z resztą... sama dobrze wiesz :)
15 lipca 2005
Tęsknota to rozdzierajace uczucie, ale dwa dni miną szybko zobaczysz :)
15 lipca 2005
i teraz nawet mi lezka splywa... bo pomyslec ze gdyby nam sie ulozylo to tez bysmy moze w tym roku zahaczyli o morze... ja wiem, za duzo o tym mysle. Ale to dzisiejszy dzien :/ Na szczescie wy juz niebawem bedziecie sie opalac, bawic i odpoczywac, a najwazniejsze, cieszyc sie soba!

Dodaj komentarz