:*


Autor: linka-1
18 lutego 2007, 12:53

Ostatnio jestem praktycznie ciągle uśmiechnięta, przepełniona radością i optymizmem i czuję się nieprawdopodobnie wręcz szczęśliwa. Moje myśli wciąż krążą wokół najważniejszego dla mnie człowieka… Zasypiam myśląc o nim, budzę się z jego imieniem na ustach i ciągle marzę o chwili, kiedy znajdę się w jego ramionach. Tak bardzo za nim tęsknię… już w chwilę po naszym rozstaniu. Ale najważniejsze jest to, że nawet kiedy nie jesteśmy razem, odczuwamy spokój i szczęście… Nasza miłość dodaje nam sił, a każdy dzień czyni o wiele piękniejszym. Oboje mocno wierzymy w to, że nie ma takiej rzeczy, z którą nie moglibyśmy dać sobie rady czy trudności, której nie udałoby się przezwyciężyć. Codziennie utwierdzamy się w przekonaniu, że jesteśmy dla siebie stworzeni i co dzień odkrywamy nowe powody, dla których darzymy się tak wielkim uczuciem…

 

Nie mogę się powstrzymać, żeby nie zacytować następujących fragmentów piosenek, o dziwo hip hopowych :]:

 

Chcę do jednego miejsca na ziemi,

Gdzie problemy przestają mieć znaczenie,

Do objęć, które akceptują me słabości,

Do nich pragnę, tylko do mej miłości.

Jest na ziemi jedno moje małe miejsce,

Gdzie poza biciem serca nie liczy się nic więcej.

Uciekam tam z moją całą miłością.

Wierzę w Ciebie, wierzę w moje sacrum...

Mezo – Sacrum

 

Jestem pełen nadziei, że to wszystko to nie sen

w tym świecie pełnym wad, bo tylko Ty mnie znasz,

leczysz mnie swoim uśmiechem, relaksujesz dotykiem.

Za to Ci ogień w moim sercu nigdy nie zgaśnie,

bo nie można stłumić uczuć, które tak głośno krzyczą.

Wiesz, juz niektórzy się z tym liczą - spójrz na nich,

w tym szalonym świecie są stworzeni dla siebie.

Dialektyka – Ta chwila

 

Jesteś moim Aniołem, kochanie… Dziękuję Ci za wszystko :*… A Jemu dziękuję za Ciebie…

 

A to jesteśmy my: <TUTAJ> i <TU> :)

 

21 lutego 2007
Ależ to moje słowa, jestem ich współautorką. Czy nie zdażyło Ci sie kaszano współtworzyć z kims? W wyniku wpółpracy powstaje jedno dzieło jako praca zbiorowa. Niemniej do współpracy potrzeba kogoś mieć ;) Prowadzenie bloga ulicznego marzyciela zawiesiliśmy, o ile dobrze pamiętam, ponad rok temu. Po prostu przestaliśmy sie błąkac po ulicach i zamieszkaliśmy we wspólnym domku, a marzenia zamieniliśmy na zamierzenia i działania :) A jesli masz do mnie zarzuty, że zmieniłam w tym tekście jakieś słowa to jedynie formę osobową z męskiej na żeńską. Dla Twojego kaszano zadowolenia postanowiłam usunąć notki z blogu Anyszki gdyż rzeczywiscie niektóre myśli użyliśmy powtornie - cóż - po kilku latach nadal myślimy tak samo - dzieki bogu :) Jak mawiał Franz Kafka: Twórczość jest zawsze tylko ekspedycją w kierunku prawdy. Wszelkie komentarze jednak zachowałam, zarówno w pamięci jak i na odpowiednim nośniku pamięci komputerowej, gdyż sa dla mnie osobliwym zapisem ro
20 lutego 2007
no fakt, niejako mnie poniosło, ale wkurzyła mnie dokładnie jej odpowiedz na twoj komentarz. Tak jakby ta notka to były jej słowa, z których jest dumna. A nawet jeśli to słowa osoby jej bliskiej, to nie zmienia faktu że to nie jej słowa. Chyba rozumiesz..
19 lutego 2007
najpiekniejsze chwile przezywamy wtedy, gdy dowiadujemy sie, ze ktos nas kocha.. :)
Malena
19 lutego 2007
zakochana .... eh :) cudny stan... oby nigdy nie mial konca!
ka
18 lutego 2007
miłość jest wszystkim...
18 lutego 2007
wystarczy na was spojrzec- oboje wygladacie na bardzo szczesliwych :)
18 lutego 2007
A ja tylko zostawie tu swój uśmiech, bo cóż innego mogę? :)

Dodaj komentarz