Postanowienie poprawy ;)
15 lutego 2004, 19:31
Hmm... Ostatnimi czasy chyba zapomniałam nieco o dwóch zasadach, którymi staram się kierować w swoim życiu.
Pierwsza to - „Zostań najbardziej pozytywnie myślącą i pełną zapału osobą, jaką znasz”,
a druga - „Przyjmuj ból i rozczarowanie jako część życia”...
Ale tak to niestety bywa, że czasami druga wyklucza pierwszą... W sumie nie powinnam narzekać, bo czuję się szczęśliwa. I tylko czasami zdarza się, że coś burzy ten porządek i szczęście (ostatnio nieco częściej), a ja potrafię się załamać i wylać morze łez... A przecież niektórzy mają tak bardzo często... Inni mają poważne problemy, dotykają ich prawdziwe tragedie, a jednak żyją... I potrafią jakoś się z tym uporać...
Może to wina tego, że wszystkim przejmuję się dwa razy bardziej od normalnego człowieka, bardziej niż powinnam... Ale najwyższa pora wziąć się w garść... I nie doszukiwać się dziury w całym... To idiotyczne, wynajdywać sobie powód do zmartwienia... Życzcie mi powodzenia J.
Dodaj komentarz