Rozstanie
05 stycznia 2006, 17:48
Rozstaliśmy się… Wszystko, w co wierzyłam, przestało istnieć…
Nienawidzę swojego życia przypominającego telenowelę i samej siebie za to, co zrobiłam…
Mam nadzieję, że mi to wybaczysz… I że znajdziesz swoje szczęście w życiu…
Przepraszam, że okazałam się niegodna Ciebie… Nigdy na Ciebie nie zasługiwałam… Szkoda, że tak późno zdałam sobie z tego sprawę :(…
Bez względu na wszystko, co się stanie, w moim sercu zawsze będzie miejsce dla Ciebie… Byłeś najbliższą mi osobą na całym świecie… Myślę, że nią pozostaniesz…
Nigdy Cię nie zapomnę…
Chcę Ci podziękować ze te wszystkie piękne, wspólnie spędzone chwile... Byłeś najpiękniejszym prezentem, jaki mogłam otrzymać... Nie żałuję, że pojawiłeś się w moim życiu... Żałuję jedynie, że Ty na tej życiowej ścieżce napotkałeś tak niegodziwe stworzenie, jakim jestem... Zrobiłeś dla mnie więcej, niż ktokolwiek byłby w stanie zrobić... Tyle wytrzymałeś i zniosłeś... Jesteś wspaniałym człowiekiem, Sebastian... Przykro mi, że za Twoją dobroć, cierpliwość i miłość odpłaciłam Ci w taki sposób...
Nie zasługuję na to, aby żyć… Jestem przyczyną wszelkich nieszczęść, smutku i cierpienia… Zawsze wszystko rujnuję i krzywdzę najbliższe mi osoby… Dlaczego…?
Boże, czym ja Ci zawiniłam? Dlaczego mnie to spotyka :(??
Nie ma już tego, co nadawało sens mojemu życiu… Czy uda mi się to kiedyś odnaleźć?
I prosze nie mów tako sobie...to nie jest prawda!
Pozdrawiam i trzymaj się Linko!:*
\"ja nie chce wywierać żadnej presji... \" mozna nie chciec a calkiem niechcacy zaczac to robic, nie mowie ze robisz, ale mozesz w koncu zaczac
\" to co to ma oznaczać ?... że mam ją porzucać ?\"
- nie tylko dac czas, skoro przy Tobie miotaly nia tak sprzeczne z soba uczucia to myslisz, ze dalszymi probami bycia z nia, przy niej, i dawania wsparcia w podejmowaniu pewnych decyzji przez nia i mysleniu nad nimi cos zmienisz? wsparcie mozna dawac na wiele innych sposobow a nie ingerujac bezposrednio w czyjes rozwazania, przeciez m.in po to \"odeszla\" wlasnie po te chwile refleksji, zrozumienia samej siebie ..a nie zrobi tego inaczej jak bedac sama ze soba - inaczej wspolne wyciaganie wsnioskow, pomoc w tym jest teraz zbedna, potrzebuje troche samodzielnosci, to nie rowna sie zaraz z tym ze masz sie na nia serdecznie wypiac
\"ona jest gotowa poświęcić się dla mojego szczęścia.. zrezygnować z własnej miłości... nie widzisz tego
Sebastian
Sebastian
Sebastian
Dodaj komentarz