Archiwum 14 sierpnia 2004


Remont :/
Autor: linka-1
14 sierpnia 2004, 21:02

Och ja już nie mam sił, wysiadam!! Po moim powrocie do domu usłyszałam jakże radosną nowinę – w pokoju moim i mojej siostry będzie remont. Na początku wakacji był taki pomysł, ale wydawało mi się, że moi rodzice go dawno porzucili. Jednak moja siostra zdołała ich przekonać i prace powoli ruszają z miejsca. W związku z tym przyszło mi przeglądać wszystkie szpargały i duperele, które do tej pory siedziały w różnych kartonach, bądź też leżały w szafach. To już drugi dzień, odkąd staram się z tym uporać i już po prostu opadam z sił. Boże, jak ja dużo tego nagromadziłam. Wywaliłam już kilka wielkich worków różnych śmieci, pożegnałam się z wieloma rzeczami, ale całkiem sporo pozostało i co więcej nie mam najmniejszego zamiaru się z tym żegnać. Ale gdzie się na to znajdzie miejsce przy nowych meblach to ja nie wiem... Na razie nie chcę się nad tym zastanawiać.

Najbardziej mnie denerwuje i martwi to, że muszę robić porządki i przygotowywać pokój do remontu, zamiast się uczyć. Teraz zupełnie nie mam warunków do nauki, a przecież 14 września mam egzamin!! Jestem wściekła na moją siostrę, że zachciało się jej tego wszystkiego. Tym sposobem sama też nie może się przygotować jak należy do wrześniowych poprawek. Ech, to jest bez sensu. Jutro będę siedziała nad niemieckim, ale i tak nie zdążę zrobić nawet połowy z tego, co powinnam. Najgorsze jest to, że nie mam pojęcia, kiedy uda mi się spotkać z moim Kochaniem :(.

Jestem zniechęcona i rozdrażniona. Naprawdę czarno to wszystko widzę. Niech się później nie dziwią, jeśli nie dostanę się do tego cholernego Kolegium :/.

Te wakacje naprawdę nie są dla mnie zbyt łaskawe...

No ale jakoś muszę się z tym pogodzić i uporać.

Pozdrawiam gorąco :*.

 

PS. Jeżeli w razie będę teraz rzadko bywała na blogach, to będziecie znali przyczynę.