Archiwum 23 września 2005


Beznadzieja
Autor: linka-1
23 września 2005, 11:56

 

Jest źle… Opanowało mnie jakieś zniechęcenie, zmęczenie… Na nic nie mam ochoty, nic mnie nie cieszy… Może to wina tego, że mam kłopoty ze zdrowiem, przez które nie mogę spać w nocy… Od dwóch dni… Od wielu już lat w zasadzie się nie wysypiam, ale teraz jest jeszcze gorzej. A może to nieuchronność zbliżania się rozpoczęcia roku akademickiego… Nie czuję się na siłach, by powrócić na uczelnię… Niedosypianie, ranne pobudki, ciągłe stresy… Tylko tego mi jeszcze brakuje…

Prawdopodobnie jutro, pojutrze będzie lepiej… Znowu zacznę się uśmiechać, cieszyć i dostrzegać pozytywne strony wszystkiego… Potrzebuję tego. Ale co teraz…?