Archiwum 28 lipca 2004


Moje "wakacje"
Autor: linka-1
28 lipca 2004, 14:05

Wiecie, co Wam powiem? Powoli zaczynam mieć cholernie dosyć tego wszystkiego – życia, wakacji, a przede wszystkim niemieckiego!! Z takim utęsknieniem oczekiwałam na wyjazd z moim Tygryskiem... A teraz co? Okazuje się, że zamiast odpoczywać, będę musiała siedzieć nad niemieckim!! To chyba jakaś kara za nieznane mi grzechy... Co ja takiego zrobiłam, że los karze mnie w taki sposób?! Wiem, że zawsze uczyłam się mniej niż powinnam i robiłam to wtedy, kiedy naprawdę nie dało się już nauki odwlec. Maturę zdałam dobrze bez większych problemów, ale widocznie teraz nadarzyła się okazja, żeby moje lenistwo mogło się na mnie zemścić. No tak, podobno nadarzającej się sposobności nie można zmarnować... Wygląda na to, że moje lenistwo doskonale zdaje sobie z tego sprawę ;).

Przez dwa tygodnie muszę napisać 4 wypracowania, rozwiązać zadania na rozumienie tekstu czytanego i 10 stron zadań z zakresu gramatyki, przygotować się do wypowiedzi ustnej na temat 12 zagadnień, opisać 4 obrazki, uzupełnić 13 testów zawierających różnego rodzaju słownictwo i struktury i przetłumaczyć na niemiecki, bagatela, 110 zdań.

Jak Wam się to podoba?

Lepiej nie będę mówiła, co ja sądzę na ten temat, bo posypałaby się wiązanka przekleństw.

Gdyby to były zwykłe dwa tygodnie, to pewnie jeszcze jakoś bym się z tym pogodziła.

Ale do jasnej cholery ten czas miałam przeznaczyć na odpoczynek!!

W tej chwili jestem tak rozdrażniona, że lepiej się do mnie nie zbliżać.

Chyba powinnam zawiesić sobie na szyi tabliczkę z napisem „Uwaga! Gryzie” :P.

Kochanie, przemyśl dobrze, czy na pewno chcesz mnie dzisiaj zobaczyć, bo miałeś się już okazję przekonać, jak się zachowuję w takich przypadkach :>.

 

W zasadzie nic ponadto nie mam chyba do powiedzenia. Życzę Wam udanych wakacji - wykorzystajcie dobrze czas, który Wam jeszcze pozostał i cieszcie się (w miarę możliwości) swoją beztroską i wolnością.

:*:*:*