14 września 2005, 20:44
Wydaje mi się, że z każdym dniem, z każdą sekundą Kocham go coraz bardziej… Znowu. A przecież jeżeli wydawało się to niemożliwe jakiś czas temu, to teraz jest jeszcze bardziej nierealne... A może się mylę? Jak myślicie :)?
Żadnych obaw, żadnych wątpliwości… Tylko ta wszechogarniająca miłość. Cudownie…